19 lutego 2015

Paris Fashion Week Haute Couture



Zarząd domu mody zapowiadał powrót do korzeni, bezpośrednie odniesienie się do stylu samej Elsy Schiaparelli, a ta słynęła z wyrazistej wizji i artystycznego rozmachu, współpracowała z surrealistami.  Czy kolekcja, jest choć trochę w stylu właściwej Schiap?




Oczywiście, inspiracje twórczością Elsy widać gołym okiem w zasadzie, od kiedy tylko zaczyna się pokaz, intensywne kolory, zabawne wzory, jakby ukradzione z dziecięcego rysunku i wymyślne kapelusze, chyba bardziej w stylu Schiap już być nie może.


Podoba mi się nawiązanie do twórczości założycielki domu mody, ponieważ jej wkład w modę jest ogromny, a do niedawna nie wiele osób o niej pamiętało, jednak o ile zainspirowanie się i nieudolne naśladownictwo to dwie różne bajki, tak mocno nawiązując to czyichś projektów, łatwo przekroczyć granice między jednym a drugim. Mimo że czuć zapach Elsy, to jest to woń na siłę  chyba odkurzona, nieco zatęchła, kolekcja ma kilka mocnych momentów, jednak brakuje jej tego czegoś.


3 komentarze:

  1. w sumie brakuje jakiegoś spójnego, wyjątkowego elementu chyba tej kolekcji

    OdpowiedzUsuń
  2. Houte Couture kojarzy mi się z czymś więcej, niż to co widzę na zdjęciach. Więc chyba słabo.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze.
Spam jest notorycznie ignoruje
Kara