Pan Świata – czyli koleś przesadnie pewny
siebie, który wszystko widział, wszystko wie i wszędzie był. Z jednej strony
jest interesujący, ponieważ nie ma chyba tematu, na który nie chciałby się
wypowiedzieć, ale tak naprawdę większość, z tego co mówi, to osiedlowe prawdy i
plotki, krążące na dany temat, a on posiłkuje się nimi, bo tak naprawdę nie ma
za wiele do powiedzenia. Większość spotkania z Panem Świata upłynie Ci na
wysłuchiwaniu jego przechwałek, o tym, gdzie on nie był i czego nie przeżył,
fakt, taki koleś może nawet wydać Ci się całkiem ciekawy, ma przecież takie
interesujące życie, jednak w rzeczy samej ta przesadna pewność siebie jest
próbą zamaskowania niepewności siebie, nijakiej osobowości i brakiem czegokolwiek
do zaoferowania.
Po czym go poznać - za każdym razem, kiedy to ty coś mówisz,
przerywa ci, mówiąc, że też tam był, też widział, też zna. Nawet jeżeli zadaje ci pytania, to
albo tyczą się jego, albo szybko od nich schodzicie na jego temat. Mogłabyś
wspomnieć o miejscowości na końcu świata, a on i tak by ją znał. Nic nie
wywiera na nim wrażenia (no może poza odbiciem w lustrze J)
Dlaczego powinnaś go unikać - bo wzbudza podziw, dlatego, że wtedy
lepiej się czuje, jednak jest na tyle skupiony na sobie, że nie będzie umiał
zając się Tobą. W tym związku będą dwie osoby, on i jego ego, ty będziesz służyła
mu wyłącznie do łechtania, oby dwu.
Elegancik-pedancik – facet, na którego na pewno
zwrócisz uwagę, ponieważ jest świetnie ubrany, koszula, spodnie, buty, zegarek
i skarpetki są ze sobą idealnie skomponowane i nie byłoby w tym zupełnie nic
złego, gdyby koleś nie był ewidentnie przewrażliwiony na punkcie swojego imagu.
Pryszcza na czole będzie przeżywał cztery razy gorzej niż ty bolesny okres, a
kiedy na jego pięknych, błękitnych spodniach pojawi się plama, niemal ujrzysz
łzy w jego oczach. Zadbany i dobrze ubrany facet jest świetny, ale wygląd to
tylko jedna ze składowych człowieka, poza tym pięknym opakowaniem musi być coś
w środku. Koleś prawdopodobnie cię oczaruje, miło będzie na niego popatrzeć,
nawet porozmawiacie o modzie i zakupach, czy z pewnością Ci zaimponuje, jednak
na tym koniec.
Po czym go poznać- po pierwsze spyta Cię kilka razy,
czy na pewno dobrze wygląda, czy nie jest brudny, czy nie popsuła mu się
fryzura. Koleś zna wszystkie sieciówki i kilku projektantów, na ciuchy wyda
fortunę, a przynajmniej trzy razy więcej niż ty i co gorsza, ma cztery razy
więcej butów niż ty L, no i może się spóźniać, ponieważ w ostatnim momencie
koszula okazała się być średnio dopasowana do nowego etui i na smartfona J
Dlaczego powinnaś go unikać – o ile początki będą ciekawe, to
szybko się znudzisz, codzienne czekanie aż on się wyszykuje i będzie w końcu
gotowy do wyjścia? Wierz mi, na to mają cierpliwość tylko faceci. Ty odpadniesz
w przedbiegach. No i za każdym razem, kiedy będzie wydawał na koszulę tyle ile
ty na płaszcz szlag, cię jasny trafi.
Przylepa –czyli taki całkiem fajny miś, miły
chłopak, bardzo grzeczny, który w życiu nie pozwoli Ci zapłacić za swoją kawę
itd. Z pewnością ujmie Cię tym, jak bardzo się tobą interesuje, jak uważnie
słucha wszystkiego co mówisz i jak zachwyca się każdym aspektem Twojej osoby. Jednak
uważaj, ponieważ on bardzo szybko się przywiązuje, i kiedy po pierwszym
spotkaniu ty będziesz miło wspominała jego uśmiechy, on już dojdzie do wniosku,
że się z Tobą ożeni. Jest niemal na
każde twoje zawołanie, uważa, że zawsze masz rację, a kiedy pytasz o jego
zdanie, to odpowie, że myśli dokładnie tak jak ty, idealna synchronizacja dusz?
Nic podobnego, raczej kompletny brak osobowości.
Po czym go poznać - jest tobą ewidentnie zachwycony i
zapatrzony w Ciebie jak obrazek, nie ma żadnych poglądów, ale zgadza się z
twoimi na pytanie czym się interesuje, odpowie, że tobą, kiedy spytasz jaką ma
pasję, również wskaże na ciebie. Spełnienie marzeń? Nie koniecznie, raczej
piękne początki koszmaru.
Dlaczego powinnaś go unikać - koleś uważa że jesteś 8 cudem świata
(to wiadomo, nie polemizujemy), jednak w rzeczy samej skupia się tak na Tobie,
bo sam ma nie wiele do zaoferowania, nie ma pasji, zainteresowań, własnego
zdania, to nudziarz, który zagłaszcze Cię na śmierć. Kiedy będziesz chciała
odejść, z pewnością może posunąć się do szantażu, że jeżeli go zostawisz, to
sobie coś zrobi.
Leń – obawiam się, że to jeden z najgorszych typów, nie
zwraca zbytnio uwagi na swój wygląd, obecnie nigdzie nie pracuje (od jakiś
kilku miesięcy), jednak bardzo intensywnie zastanawia się co zrobić ze swoim
życiem. Jedyne miejsce, jakie z nim odwiedzisz to knajpa z piwem, bo na nic
innego go nie stać, zresztą nie zdziw się, jeżeli będziesz musiała zapłacić,
ponieważ on „zapomniał portfela”. Dobrze wiemy, że to nie jest kwestia
pieniędzy, ponieważ dwa piwa kosztują 15-20 złotych, jednak to jest kwestia
podejścia i odpowiedzialności, nie czuje się zobowiązany do płacenia, bo nie
uważa, że nie musi, i taka jest jego życiowa dewiza – koleś jest przekonany, że
jemu się coś (a w zasadzie wszystko) od
życia należy.
Po czym go poznać – zawsze ma czas, aby odpisać Ci na
SMS-a, bo ma go bardzo dużo, na pytanie, co dziś robił, mówi, że w zasadzie to
nic, pytany, gdzie dziś idziecie, ciągnie cię dokładnie do tego samego pubu, co
ostatnio, albo każe ci zdecydować.
Dlaczego powinnaś go unikać – ponieważ nie czeka Cię z nim nic
dobrego, nie pracuje, albo robi to
dorywczo, zatem wszystko będziesz fundować ty, a nawet nie wiesz, jak od tego krótka
jest droga, abyś zaczęła go nieświadomie utrzymywać. Ogólnie prędzej czy
później stanie się dla Ciebie zbędnym balastem.
Kosmita – czyli facet żyjący w zupełnie innej
rzeczywistości (zazwyczaj internetowej), jest bardzo dobrze obeznany w grach i
dronach, chociaż nie jest to regułą, za to stuprocentowo nie ma pojęcia o kobietach (o ludziach w ogóle).
Generalnie wypada blado, już na pierwszym spotkaniu może złapać kilka minusów,
jednak realne jest, że znowu zgodzisz się z nim spotkać, z litości. Koleś
ewidentnie nie umie się zachować, jest raczej mało interesujący, zazwyczaj
wygląda też średnio i wszystkie swoje braki postara się zamaskować
przeniesieniem uwagi na twoje defekty. Tekst typu – o widzę, że masz tu trochę
tłuszczyku, albo malowałaś się dzisiaj? W ogóle nie widać, są na porządku
dziennym, w ten sposób chce umniejszyć
twoją wartość, bo tym samym on urośnie w twoich oczach.
Po czym go poznać – w prawie 100% przypadków poznasz
go w Internecie, tam łowi, swoje niczego nie świadome ofiary. Wyda się
wyluzowany itd. ale na pewno choćby niechcący Cię urazi, rozmowa nie będzie się
kleiła, a Ty raczej nie poczujesz się z nim dobrze.
Dlaczego powinnaś go unikać - Bo nie jest fajny, nie ma pojęcia
o dziewczynach, bo one nie chcą z nim spędzać czasu, mają rację, idź w ich
ślady i uciekaj!
A wy jakie macie typy na czerwonej
liście, podpisanej nie dotykaj?
zawsze unikałam takich typów :D fajny wpis:D
OdpowiedzUsuńJa najczęściej z tej grupy trafiałam na Przylepy. Straszne to było - okazało się, że naprawdę można kogoś zagłaskąć na śmierć.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie, mi też się kilku takich trafiło i omijam ich z daleka :)
Usuńpozdrawiam
fajny tekst, poprawił mi humor, mimo wszystko
OdpowiedzUsuń