Paris Fashion Week Haute Couture

Projektant przyznał, że tworząc kolekcję, inspirował się stylem dwóch niezależnych kobiet Janis Joplin, Coco Chanel i chciał stworzyć kreacje orbitujące między jedną a drugą. Większość z was zapewne wie, że Chanel słynęła z klasy i praktycznego stylu, z kolei Janis była kobietą, której ubrania były osobną historią świata, uwielbiała zwracać uwagę, stroić się, zakładać ubrania, których nikt za jej czasów nie nosił razem, np. spódnica i spodnie w jednej stylizacji, kochała wszelkiego rodzaju błyskotki, kwiatki, paciorki, falbanki, kolory i kolorki, dosłownie dziecko kwiat, wydawałoby się, że połączenie tych dwóch inspiracji jest nierealne, jak zainspirowanie się ojcem świętym i satanistami. Valli spróbował, powstała kolekcja z jednej strony elegancka z drugiej nieco ekstrawagancka, pełna trójwymiarowych kwiatów, naszytych na ubrania. Z jednej strony jest w niej coś finezyjnego i ujmującego, a drugiej przesadzonego, brak spójności. Z pewnością zachwyca dbałość o detale, piękne wykończenie, ale w końcu to haute couture, ma pokazywać piękno i kunszt ręcznego krawiectwa na miarę i z pewnością spełnia swoje zadanie.

Zresztą oceńcie sami:

Połączenie spódnicy i spodni pojawia się w modzie co jakiś czas od wielu lat, zresztą sama, wspomniana Janis Joplin wdrażała ten trend już 50 lat temu, jednak jakoś nigdy się nie przyjął. Oglądając  pokaz Giambattisty, możecie wypatrzyć trend, który jest coraz popularniejszy, a mówię oczywiście o transparentnych tkaninach.