photo moda_zps80a088f8.jpg  photo art_zps34be7ee8.jpg  photo bookkopia_zps859ae36a.jpg  photo Beznazwy1kopia_zps00c4458c.jpg  photo tekstykopia_zpsd32a1574.jpg  photo dom_zps47b17e93.jpg  photo lifestyle_zpsb46220d1.jpg  photo bkopia_zpsd98d996f.jpg  photo Beznbsptytu1420ukopia_zps2bc89d34.jpg

 

27 listopada 2014

Nivea – czyli 3 kroki do dobrego nawilżenia skóry

Słyszałam kiedyś opinię, że mężczyźni zakochują się przez zapach, kobiety z kolei przez to, co słyszą. Może mój mózg funkcjonuje na innych zasadach, a może dlatego, że kosmetyki nie mówią, ja wzorem panów zakochuję się przez zapach.

Kiedyś większość moich kosmetyków w łazience opatrzona było logiem Garniera, Dziś,gdzie by nie spojrzeć jest Nivea. Kosmetyki do kąpieli,balsam do ciała, dermokosmetyki, antyperspirant, wszędzie widnieje nieduże niebieskie kółeczko z białym napisem. 

 Dziś chciałam wam przedstawić trzy obiekty moich większych i mniejszych westchnień. 


1 Płyn micelarny 3 w 1 sensitive – ma bardzo delikatny zapach i doskonale sprawdza się w przypadku skóry wrażliwej, łagodny dla oczu, dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu, chociaż czasem potrzeba użyć do tego kilku wacików, nie zawiera alkoholu. Jestem z niego zadowolona i jak na razie zostanie ze mną na dłużej. Choć niewykluczone, że za jakiś czas z ciekawości wypróbuję jakiś inny kosmetyk tego typu. Gdybym miała go ocenić w skali 1 do 10, dałabym 8.




2 Tonik matujący – Ostatni raz stosowałam tonik w gimnazjum, jednak potem na fali płynów micelarnych, jakoś o nim zapomniałam. Jednak gdzieś przeczytałam, że jego stosowanie poleca się osobą ze skłonnościami do trądziku i zmian skórnych, ponieważ co jakiś czas coś takiego pojawia się na mojej twarzy, postanowiłam go zakupić. Jest delikatny, nie powoduje podrażnień, a jego największą zaletą jest zapach, tak bardzo subtelny, mogłabym chodzić z butelką przy nosie cały dzień. Szczerze mówiąc, nie zauważyłam jakiejś specjalnej poprawy w kondycji mojej skóry, jest lepiej nawilżona, ale wyprysków nie zlikwidował.




3 Matujący krem nawilżający na dzień aqua effect - mój zdecydowany faworyt, doskonały do mieszanej cery, delikatnie neutralizuje błyszczenie w strefie T, nie zatyka porów i świetnie nawilża cerę. Ostatnio dostałam tego nawet potwierdzenie, kiedy podczas badania poziomu nawilżenia skóry, miła Pani z urządzeniem przypominającym szpitalny termometr, poinformowała mnie, że moja skóra jest dobrze nawilżona i kosmetyki, których używam, jej służą. Polecam wam wszystkie produkty z serii aqua effect z Nivea, są doskonałe dla cery suchej, kondycja mojej poprawiła się już po dwóch tygodniach stosowania. Oprócz kremu byłam też zadowolona z maski nawilżającej, ale o niej, następnym razem.



7 komentarzy:

  1. nie przepadam za Nivea, ciekawe czy ta seria jest dobra ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię kosmetyki z Nivea. Najbardziej tradycyjny krem z niebieską zakrętką. Taki zapach z dzieciństwa:)

    OdpowiedzUsuń
  3. raczej nie przepadam za kosmetykami tej marki, właściwie to od dawna używam organicznych, tylko one radzą sobie z moją ultra suchą skórą:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię ten krem

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze.
Spam jest notorycznie ignoruje
Kara