Edyta Pietrzyk – z wykształcenia architekt i projektantka, sama nazywa się architektem mody, wskazując tym samym homogeniczność projektowania przestrzeni, z projektowaniem ubrań, oba te procesy, opierają się na kształtowaniu formy, wyborze odpowiedniej faktury.
Edyta Pietrzyk jest absolwentką Międzynarodowej Szkoły Kostiumografii i Projektowania Ubioru, odbywała staż w Levi Strauss. Brała udział w konkursie dla młodych projektantów –Fashion Designer Awards 2009, podczas półfinałów, którego prezentowano jej kolekcje. Projektantka zaprojektowała kolekcję Archimalistic, która była zwieńczeniem jej studiów w MSKPU, jest ona doskonałym przykładem, jak można łączyć dwie dziedziny sztuki wizualnej- mody i architektury, została ona wyróżniona przez Soul Magazine, jako najlepszy dyplom uczelni.
Edyta Pietrzyk jest świeżym, oryginalnym głosem, wśród polskich, młodych projektantów, jak sama mówi, projektuje ubrania, dla zwykłych ludzi, którzy cenią sobie oryginalność. Sama też nosi odzież zaprojektowaną przez siebie –, by jak mówi - weryfikować, czy osiągnęła zamierzony efekt.
Dyplomowa kolekcja Archimalistic, to dobrze dobrane materiały, przełamujące klasyczne, mniej lub bardziej, formy. Kolorystyka jest spokojna i stonowana, co stanowi opozycję do eksperymentalnej kubatury ubrań Edyty Pietrzyk. Mogę się pokusić, że jest to minimalizm jeszcze, inaczej niż do tej pory. Załamanie, uwypuklenie, w kubistycznym stylu, tej formy, zwraca uwagę, ale nie przygniata sobą.
Patrząc na kolekcję, widzimy nasze miasta, ostre bryły, szarość i beż, a wszystko to w nowoczesnym wydaniu, a nawet nowatorskim. Jednak to nowatorstwo projektantki nie ma w sobie nic kolokwialnego, czy niedojrzałego, wręcz przeciwnie, Edyta Pietrzyk pokazuje nam coś nowego, innego niż mieliśmy okazję widzieć do tej pory. Na największą uwagę zasługuje doskonałe wyważenie wszystkich proporcji. Patrząc na ubrania projektantki, jesteś zaintrygowany, chcesz je dokładnie obejrzeć, dotknąć, przymierzyć.
Archimalistic przejawia tendencję, która u młodych projektantów jest obecnie dosyć duża, do załamywania bariery między płciami, hołdując androginizm, czy właśnie to przeniesie nam przyszłość, modę, która jest fuzją różnych odmian sztuki wizualnej i pokonuje różnice między płciami? Patrząc na tę kolekcję, mogę powiedzieć, że tak.
Edyta Pietrzyk – nazwisko to należy zapamiętać, bowiem ona sama, dzięki swemu talentowi i pomysłowości, odwadze i radości tworzenia na pewno jeszcze da o sobie znać, a wszystkich zainteresowanych zapraszam na stronę projektantki tutaj
Świetnie zawsze opisujesz projektantów i ich prace!
OdpowiedzUsuńTym razem również; -)
A jej ubrania, które pokazałaś są świetne♥
Bardzo mnie cieszy, że doceniasz i podoba Ci się to co robię, wszystko to po części realizuję też dla was:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto ostatnie wdzianko robi wrażenie:D
OdpowiedzUsuńmagiczne ciuszki, mają klimat
OdpowiedzUsuńoj tak, jest to nie podwarzalne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
świetne projekty!:)
OdpowiedzUsuńjak najbardziej
UsuńTe stylizacje robią wrażenie !
OdpowiedzUsuńpiękne ubrania
OdpowiedzUsuńoj piękne, takie efemeryczne!
OdpowiedzUsuń