Dziś chcę wam polecić ciekawy teks autorstwa Piotra Zachara,
opublikowany w Harper’s Bazaar, w numerze na styczeń-luty 2014. Zachara
przedstawia w nim sylwetkę artystki, graficzki, malarki, rzeźbiarki, fotografki,
autorki instalacji, skandalistki, enfant terrible brytyjskiej sztuki – Tracey
Emin. Kobieta, która swoim zachowaniem,
łamiącym wszelkie normy, zarówno etyczne, jak i społeczne zrobiła więcej dla
feminizmu, niż ni jedna działaczka tego ruchu. Emin robiła co chciała,
pokazując tym samym, że kobiety wcale nie muszą poddawać się sztywnym zasadom,
tego co im wypada a co nie.
Harper's Bazaar nr 01-02 (11)
styczeń-luty 2014
Wstęp do tekstu:
„Tylko dwie drobne wady przeszkadzają 50-letniej Tracey Emin
zostać największą gwiazdą współczesnej sztuki. Nie cenzuruje swoich myśli i
…jest kobietą. Ostatnio jej prace mogliśmy oglądać w CSW w Warszawie, teraz po
raz pierwszy artystka doczekała się indywidualnej wystawy za oceanem. „
ciekawa postac
OdpowiedzUsuńzdecydowanie:)
Usuńciekawe :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam w pociągu. Wielkie dzięki za odwiedziny ; )
OdpowiedzUsuńpolecam, teks jest inspirujący, mimo tego, że posta mocno kontrowersyjna
Usuńps. ne musisz dziękować za odwiedziny, z chęcią zaglądam na Twojego bloga:)
pozdrawiam
Pewnie warto przeczytać, wydaje się być ciekawą osobą.
OdpowiedzUsuńNa pewo wyrazistą
Usuńciekawy artykuł :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nie lubie takich kobiet, choć artystką była zapewne świetną
OdpowiedzUsuń