Karen Karbo – autorka tej fantastycznej lektury (tak musiałam już z początku zdradzić, wiem jestem zua) to amerykańska pisarka i felietonistka, której teksty możecie przeczytać w amerykańskich edycjach Vouge’a, „Elle”, „New York Times”, czy „Outside”. Karen jest autorką biografii, pisała już między innymi o Andrey Hepburn i miłośniczką Chanel , która wie o niej wystarczająco duuużo, aby o niej pisać.
Coco Chanel – to jednak z najbardziej znanych nazwisk w świcie mody, nie tylko przez miłośników, ale i laików, o Chanel słyszał chyba każdy, projektantka ta dokonała za swoich czasów prawdziwej rewolucji w modzie, uciekając od strojnego stylu początku XX wieku w prostotę i minimalizm. Chanel wymyślła małą czarna, kardigany, odzież z dżerseju, który wcześniej był wykorzystywany tylko do szycia bielizny, i to męskiej (!), dwuczęściowy kostium, wszechstronne użycie boucle oraz spopularyzowała sztuczną biżuterię, która do tej pory miała za zadanie zgrabne imitowanie prawdziwej. Chanel to legenda, zarówno jako twórczyni nowych trendów, jak i kobieta. W czas kiedy, małżeństwo wydawał się dla każdej z nas jedyną z uznanych życiowych dróg modemoiselle Chanel nie wyszła za mąż, stworzyła modowe imperium warte miliony i szczyciła się swoją pracą, miała kilku kochanków i miała charakterek.
Jednak książka Karen Karbo to nie tylko zwykła biografia, to również osobisty komentarz autorki do wyborów Coco, zarówno zawodowych, jak i życiowych. Karbo chce uświadomić nam, ze Chanel to nie tylko konkretne kroje, ale cała filozofia stylu, który jak mawiała sama Chanel, jest ponadczasowy. Autorka posiada ogromna wiedzę, nie tylko odnośnie do samej Coco i jej życia, ale i epoki, w jakiej żyła, ówczesnych obyczajów i oczywiście mody. Czytając książkę, dochodzimy do wniosku, że sam geniusz Chanel był tylko częścią sukcesu, a na niego złożyło się wiele czynników i paradoksalnie bardziej wpływało na nią to, czego nie miała, niż to, co posiadała.
Mimo że „Wielka księga stylu Coco Chanel” to po części biografia i opowiada o Chanel od narodzin w 1883 roku, przez dzieciństwo w sierocińcu w Aubazine, marną karierę Coco jako wokalistki, pierwszy butik przy Rue Cambon, szczyty sławy, aż po śmierć Coco. Jednak w książce tyle samo co Coco jest samej Karen i jej poszukiwaniu żakietu od samej Chanel. Karbo bez ogródek ocenia dom mody pod wodzą Coco oraz Lagerfelda, wyraźnie te dwa okresy od siebie odmieniając. Najbardziej zadziwiające jest podejście Karen do zakupów, każdy z nas myśli, że osoby piszące dla Vouga mają szafę pełną bajecznych i drogich ubrań od projektantów z najwyższej półki. Karbo obala ten mit, przyznając, że ubrania znanych domów mody kosztują majątek, a jej szkoda na nie tyle wydawać, wiele z nas (znaczna większość) może się z nią utożsamić, bo nie każdy może, albo chce (bardziej może nić chce) wydawać fortuny na ubrania.
Książka jest obficie wyposażona w anegdoty, które w przyjemny sposób odrywają nas od wątku głównego, Chanel, jedna cały czas gdzieś wokół niego orbitują. Książka jest napisana przystępnym językiem, czyta się ją świetnie, nie raz uśmiechając się pod nosem. Autorka zrezygnowała z patetycznego stylu, tak popularnego w przypadku pisania o modzie. Karen uwielbia Chanel i uwielbienia tego nie kryje, jednak w pewnych momentach pozostaje obiektywna i chwała jej za to!
Książkę polecam, zwłaszcza fanom mody, jest skarbnicą wiedzy i anegdot o Coco, doskonałym kawałkiem historii mody i zarazem relaksującą lekturą.
Książka udostępniona przez :
Przyznam szczerze, że nawet gdybym była milionerką, to nie wydałabym fortuny na torebkę czy buty, więc podoba mi się podejście autorki Z tego co napisałaś, to książka musi być ciekawa i warta przeczytania.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Muszę przeczytać tą książkę!
OdpowiedzUsuńZapraszam:
mystersdaria.blogspot.com
Jeśli mój blog Ci się spodoba zaobserwuj go, a z pewnością zrobię to samo ;)
kolejna biografia...chyba Coco CHanel jest osobą, o której najczęściej tworzy się biografie :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym tę książkę :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam ją!
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? MUST HAVE - czyli potrzebuję waszej pomocy :)
Wiem, bo już tam byłam i skomentowałam :)
UsuńChanel jest najlepsza
OdpowiedzUsuńChanel jest ikoną w świecie mody!
OdpowiedzUsuńuwielbiam :))
http://delavie-paula.blogspot.com
Chyba polrcr kupić książkę. Świetna recenzja ;)
OdpowiedzUsuńWygląda na inne podejście do biografii... pewnie warte przeczytania.
OdpowiedzUsuńteraz w wakacje mam troszkę wolnego czasu, to mam nadzieję, że ją poczytam ;)
OdpowiedzUsuńMam zamiar ją kupić :D Oby i mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńwww.antiqueswardrobe.blogspot.com