31 sierpnia 2013
Boyfriend jeans but my
Ostatnio zachorowałam na boyfriendy, byłam prawie gotowa wydać na nie ostatnie pieniądze, jednak coś mnie powstrzymało. Poszperałam w szafie i wyciągnęłam spodnie o takim właśnie luźnym i niezobowiązującym kroju, oczywiście wiedziałam, że na pewno założę do nich baleriny, jak już stanęło na kolorowych, jedynym moim problemem stał się wybór góry. Żeby było jeszcze bardziej casualowo wybrałam szarą tunikę od Agi Jensen, o luźnym kroju, z szerokim dekoltem, który można zsunąć na ramię. Mnie kompozycja ta się spodobała, a co najważniejsze czułam się w niej tak wygodnie, że następnego dnia postanowiłam ubrać się dokładnie tak samo:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo podoba mi się Twoja stylizacja :) Jest na luzie a jednak przyciąga wzrok :) Twoja figura bardzo dobrze się prezentuje w tym zestawie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo xo xo
dziękuję
UsuńBardzo fajne masz okularki :)
OdpowiedzUsuńŁadnie, mnie się bardzo podoba Twoja torebka : )
OdpowiedzUsuńmnie też:)
OdpowiedzUsuńAle mi się podobają te spodnie! Szukam "boyfriend-ów" ale coś znaleźć nie mogę!, a Twoje są idealne.
OdpowiedzUsuńWyglądasz fantastycznie, na luzie i nadal kobieco.
Strzał w 10:-)
Świetna stylizacja, bardzo mi się podoba ♥♥
OdpowiedzUsuńDobra stylizacja !
OdpowiedzUsuńthank u so much!
OdpowiedzUsuńCiekawa całość :)
OdpowiedzUsuńU mnie konkurs, zapraszam! :)
na pewno zajrzę w wolnej chwili
Usuń:)
fajnie, na luzie :)
OdpowiedzUsuńdzięki serdeczne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
bluzka świetnie komponuje się ze spodniami! ;)
OdpowiedzUsuńwygoda najwazniejsza :)
OdpowiedzUsuńa jak:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńo i wyszło super, czasem warto pogrzebać w szafie ;)
OdpowiedzUsuńpozdr