Ludzie, którzy mnie inspirują.
Wiedzą czego chcą od życia i nie boją się mówić o tym głośno, mają w sobie niesamowite pokłady energii, które wylewają się, kiedy oglądamy efekty ich pracy, nie ważne, czy to tekst, zdjęcia, obraz, czy film. Patrzysz na coś i czujesz, że zapala się w tobie jakaś iskra, ona z kolei rodzi w głowie pomysł, czasem nawet kilka i nie możesz już spokojnie usnąć, mimomimo że noc, że tylko 5 godzin snu zostało, to nie istotne, bo musisz usiąść i w coś ten power, który poczułeś przekuć.
Zawsze bardzo dużo czytałam i to na ogół słowo pisane najbardziej pobudzało mnie do działania, tak jest i teraz, jednak obecnie, przechadzając się po różnych ścieżkach blogosfery stale, mam okazję i niebywałe szczęście zarazem, trafiać na ciekawe fotografie, które podsuwają mi różne pomysły na sesje. Czasem jest to poza modela, czasem padanie światła na ścianę, gra kolorów, lub jakieś ubranie, tutaj nie ma reguły, patrzę i od razu zapala mi się lampka w głowie, wow to jest zacne i wiem, że sama chciałabym podobny efekt uzyskać.
Każdy z nas chciałby mieć na innych taki dobry wpływ i pobudzać ich do działania, uważam, że każdy z nas ma do tego predyspozycje. Wystarczy robić to, co się kocha, stale się w tym doskonalić, nie bać się nowych wyzwań i przede wszystkim uwierzyć we własne możliwości. To tak w wielkim skrócie, jednak mniej więcej tak to wygląda, tyletyle że w warunkach polowych (czytaj – rzeczywistości) jest to ogrom ciężkiej pracy.
Jest kilku świetnych blogerów i blogerek, którzy wymiatają totalnie i sprawiają, że chce mi się wkładać jeszcze więcej energii w prowadzenie bloga, o tym, kogo czytam, napiszę przyszłym tygodniu, ponieważ to temat na dłuższy tekst. Autorzy najlepszych blogów w sieci najbardziej motywują mnie do tego, aby PaniKara dorównała im kiedyś poziomem i profesjonalizmem i nieskromnie powiem, że wierzę, że kiedyś ich doścignę, bo ja wierzę w siebie, zawsze wierzyłam i nigdy nikomu tej wiary nie pozwoliłam zniszczyć, mimo że wielokrotnie starano się nią podkopać. Tego też wam życzę, nigdy nie pozwólcie, aby ktoś wmówił wam, że nie odniesiecie sukcesu, nawet jeżeli cały świat w to nie wierzy, to jeżeli wy nie stracicie wiary we własne siły i możliwości to już jest sukces, sam w sobie, bo przecież stajemy się takimi, jak siebie widzimy.
Takim pozytywnym akcentem kończę ten post.
PS. Oczywiście zapominałabym napisać, chociaż kilka słów na temat stylizacji. Jak pamiętacie albo i nie, wspomniałam kiedyś, że nie lubię pepitki w prostych, klasycznych wersjach, a tak jest sukienka, którą prezentuję na zdjęciach poniżej, kobieca i subtelna, EM chciał, abym ją zestawiła ze szpilkami i marynarką, jednak nie ma tak prosto. Postanowiłam wykombinować z niej coś w luźniejszym klimacie, z pomocą przyszła mi dżinsowa koszula i pasek, miałam delikatny problem z butami, jednak ostatecznie zdecydowałam się na workery, jako element kontrastowy kolorowa torebka, do której zapałam ponowną miłością, efekt oceńcie sami:)
Doskonale to napisałaś, wszystko może być inspiracją. Wystarczy światło lub sam model:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia fantastyczne!
dzięki
Usuńpozdrawiam
So nice
OdpowiedzUsuńThank you for your lovely comment! Of course we can follow each other! I'd be so glad to keep in contact like you said :) and what about other social media? That way I won't miss a thing! I'll leave mine in the links below <3
Facebook / Instagram /Twitter / Chicisimo / Bloglovin
- Hannah's Heels
Kochana świetna kiecka :)) przygarnęłabym z chęcią :)
OdpowiedzUsuńps. co do inspiracji, to prawda można je czerpać zewsząd :)) pozdrawiam! :)
Jestem pewna ze jeszcze sie tu pojawi;) pozzdrawiam
UsuńLubię ludzi, którzy zarażają dobrą energią, pomysłami, zapałem, którzy realizują swoje plany i marzenia, nie stoją w miejscu.
OdpowiedzUsuńwww.cukrowana.blogspot.com
stanie w miejscu na najgorsze co może się zdarzyć twórcy:)
Usuńpozdrawiam
Świetny zestaw, jak dla mnie bomba! :) Pepitke uwielbiam, a włosy to masz przepiękne, aż chce się je dotykać, moje to chyba nigdy nie dojdą do takiej długości :( Gorąco pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńo rety kobieto! A jak już to czytam, mam na głowie inny kolor, aż mi podwójnie szkoda, bo to pomysł EM:)
Usuńpozdrawiam
Bardzo oryginalne połączenie z pepitką,
OdpowiedzUsuńCałe życie to inspiracja :)
Piękne to co napisałas aby uwierzyć w siebie :) Też marzę o tym aby mój blog był tak świetny jak niektórych znanych blogerek :) tylko niestety jest teraz się trudno wybić bo tych blogów jest chyba teraz miliony , i przychodzą niekiedy dni zwątpienia , że może mi sie nie uda ale sie nie poddaje. Jeszcze jest ta mała nadzieja we mnie a może się uda :) Pozdrawiam i dzięki za odwiedzinki :)
OdpowiedzUsuńpodstawa to wiara w siebie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
sukienka jest śliczna, sama szukam czegoś podobnego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
caaaudiaaac.blogspot.com
teraz pepitka jest modna, więc na pewno znajdziesz coś dla siebie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Masz takie klimatyczne, spokojne zdjęcia... <3 ! I super sukienka ;)
OdpowiedzUsuńa dzień był wtedy szalony i zabiegany:)
OdpowiedzUsuńdzęki i pozdrawiam