Czy jednak Conchita wygrała konkurs dzięki talentowi, czy też dzięki kontrowersjom wokół jej osoby? Transwestytyzm i transgenderyzm istnieją nie od dziś, wiemy, jednak wciąż jest ich bardzo mało w mediach, a jeżeli już z któryś z powyższych tematów pada, to budzi duże, skrajne emocje.
Boimy i brzydzimy się transwestytów, widząc w nich fetyszystów i zboczeńców. Ja w sumie nic do nich nie mam, dziwi mnie takie zachowanie, nie rozumiem go, bo sama nie mam takiej potrzeby, uważam, jednak że każdy z nas w pewien sposób jest ich ciekawy, bo są egzotyczni. Zapominamy jednak o najważniejszym, że pod perukami i cekinowymi sukienkami są ludzie, którzy mogą robić i być kim zechcą. Ignorujemy gejów, transów, otyłych i brzydkich, wszystkich innych, którzy nam nie pasują do naszej estetycznej wizji świata, zapominając, że świat nie tylko należy do nas, a co jeżeli my komuś nie pasujemy, też mamy zniknąć? Każdy ma prawo do życia i kierowania tym życiem, jak mu się podoba, dopóki nie krzywdzi innych. A zarzuty, że kogoś krzywdzi sama obecność gejów, czy transwestytów to najbardziej żałosny argument, jakiego można użyć.
Rzadkość Conchity przyczyniła się też do jej wygranej, może nie w jakimś znaczącym stopniu, ale w jakimś na pewno, a może na decyzji jury zaważył nasz europejski kompleks i strach przed oskarżeniem o zaściankowość i dyskryminacje mniejszości? Dociekanie prawdy i tak nie przyniesie nam oczekiwanych efektów. Polska zajęła dopiero 14, spodziewaliśmy się lepszego wyniku, a wielu obstawiało wygraną, bo nasza reprezentacja była dobra. Skończyło się jak zawsze rozczarowaniem i żalem oraz wielkim bojkotem i nagonką na Conhitę.
Zapominamy jednak o najważniejszym, wyniki konkursu Eurowizji niczego nie zmienią na naszym rynku muzycznym. Polska muzyka jest dobra i wcale nie potrzebujemy potwierdzenia tego, w ogólnoeuropejskim konkursie. Mamy wielu znakomitych wykonawców we wszystkich gatunkach muzycznych, a za trzy miesiące i tak nikt nie będzie pamiętał, kto Eurowizję wygrał, ponieważ konkurs ten nie znaczy aż tyle, ile nam się wydaje.
PS 2 Stylizacja do bólu casualowa,
niemal banalna, b&w ożywiony
nadrukowanym luźnym topem, ponadto skórzane spodnie, czarna marynarka o
niezobowiązującym fasonie i balerinki, czyli nic specjalnego, doskonałe na co
dzień.
Fajna stylizacja ! Spodnie najlepsze ! :) Zapraszam do mnie jak będziesz miała chwilkę i chęci :P http://brofashionkilla.blogspot.com
OdpowiedzUsuńA mnie najbardziej dziwi to, że po co ludzie mają wysyłać smsy i tracić kasę, jak i tak o wszystkim decyduje jury... A zdjęcia i stylizacja świetne :-)
OdpowiedzUsuńNie tylko Ty masz takie zdanie, ja w głosowaniu nie uczestniczyłam i raczej nie zamierzam wiec nie wypowiadam się na ten temat
UsuńTak zwyczajnie
OdpowiedzUsuńAle i tak nieuczciwym jest, że każe się publiczności głosować, a potem się tych głosów nie bierze pod uwagę.
OdpowiedzUsuńKaże? A nie przedstawia się regulaminu przed rozpoczęciem? Bo się nie orientuję?
UsuńEurowizjaw tym roku dość kontrowersyjna ;)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o Twoje zdjęcia - śliczne :)
To pewne, że gdyby Conchitta tak nie wyglądała, Austria by nie wygrała. Mnie osobiście to nie przeszkadza, irytuje mnie natomiast ten cały szum i dorabianie ideologii.
OdpowiedzUsuńTwoja stylizacja bardzo przyjemnie codzienna ; )
Pozdrawiam i z chęcią obserwuję!
Szum za pewne chwilowy, po niedzieli nikt, już nie będzie o tym mówił, wiesz, media muszą się czym\ś żywić:)
Usuńpozdrawiam
Fajny top
OdpowiedzUsuńKocham spodnie tego typu ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie cała ta Eurowizja jest ustalona z góry....niestety...wyciągają tylko kase od ludzi dzwoniących i wysyłających sms'y !
OdpowiedzUsuńFajna koszulka :)) Cały zestaw super na luzie :)
Pozdrawiam ♥
www.aliceFashion.pl
Zgadzam się z Tobą, że każdy ma prawo żyć i być kim chce, dopóki nie krzywdzi innych ludzi. Co do Eurowizji to nie oglądałam, ale że za naszym polskim "hitem" nie przepadam, to nie dziwię się, że nie wygraliśmy.
OdpowiedzUsuńStylizacja bardzo fajna, uwielbiam tego typu spodnie.
pozdrawiam:)
Ja też nie, odsłuchałam piosenkę, która wygrała, no i polską propozycję, jak każdy chyba znałam
Usuńpozdrawiam
Świetny t-shirt:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńdziękuje
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja uważam , że dobrze nam poszło w końcu weszliśmy do finału. Publiczności ponoć podobało się bardziej niż jury . Więc niestety to spowodowało spadek. Nie mam nic do homoseksualista, ale po tym konkursie zaczęła odczuwać, że to hetero stają się mniejszością i są szykanowali.
OdpowiedzUsuńCiekawa opinia, ja mam nieco inne zdanie, uważam, że taka sytuacja, jest doskonałym przykładem tego, jak się czują geje i lesbijki, dyskryminowani z powodu swojej orientacji seksualne, wyobraź sobie, że waśnie takie sa ich odczucia, jak Twoje w tej sytuacji, to doskonałe odwrócenie ról:)
Usuńpozdrawiam
a ja lubie takie zwyklaki i mi się podoba
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz! Bardzo mądrze piszesz i super zdjęcia! obserwujemy? :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny klimat zdjęć!!!
OdpowiedzUsuń